EFEKTOWNA WYGRANA Z TUREM WROCŁAW NA INAUGURACJĘ WIOSNY

Na gościnnym boisku w Brzezinie Ambrozja Bogdaszowice zainaugurowała rundę jesienną, gładko pokonując Tura Wrocław 7-1. Oddając szacunek rywalowi, trzeba jednak podkreślić, że nie zawiesili wysoko poprzeczki, w związku z czym mogliśmy obejrzeć jak nasz zespół przez 90 minut konsekwentnie prze do przodu, konstruuje akcje i szuka okazji do zdobywania bramek. I było to bardzo przyjemne oglądanie.

Zaczęło się od tego, że wyznaczony przez trenera Tomasza Augusta do pełnienia funkcji lewego obrońcy w trójosobowym bloku Tomek „Żaba” Rudnicki, nie może zagrać z powodu kontuzji, przerwał rozgrzewkę i usiadł na ławce rezerwowych. W jego miejsce coach z Bogdaszowic postawił na Jarka „Jaro” Bąka, który po zakończonym rozruchu także zgłosił niedyspozycję. Do trzech razy sztuka – do składu wskoczył zatem Marcin „Kuniu” Kunecki :--). Od początku Ambrozja narzuciła swój rytm gry, w 6 minucie rzut rożny wykonał Paweł „Doktor” Rudnicki, piłka trafiła w środek pola karnego, w zamieszaniu Tomek „Mucha” Musiatowicz strzelił na bramkę, futbolówka trafiła w przebiegającego przed golkiperem gości Grześka „Bazika” Pawlatę i wpadła tuż przy słupku. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem podejmowania prób rozgrywania piłki, głównie skrzydłami i poszukiwania możliwości podwyższenia wyniku. W 21 minucie piękna akcja naszego zespołu, Mucha zagrał na lewą stronę do Konrada „Kondzia” Chojnickiego, ten pociągnął pod linię końcową, wrzucił precyzyjnie w „16”, a tam nadbiegający Jarek „Bako” Matkowski czystym uderzeniem z powietrza wpakował piłkę pod poprzeczkę. W 40 minucie Doktor z prawej strony podał wbiegającemu w pole karne Kondziowi, a ten spokojnie po ziemi strzela obok bezradnego bramkarza Tura. 3-0. Minęła dosłownie minuta, kiedy Damian „Brzózka” Brzozowski wrzucił futbolówkę z autu do Michała „Kisiela” Ciesielskiego, który następnie znalazł Bako w „16” i Jarek bez problemu powiększa prowadzenie Ambrozji. Pierwszą połowę kończymy z rezultatem 4-0.

Na drugą część Tomasz August wpuszcza od razu 2 świeżych zawodników, za Radka Juchno wchodzi Łukasz „Gruby” Misiuna, a za Bazika – Kamil Warchoł. Przechodzimy przy tym na grę czterema obrońcami. W 54 minucie chwila nieuwagi linii defensywnej Ambrozji, jeden z graczy Tura znalazł się za plecami naszych obrońców i dostał piłkę wyrzuconą z autu, w tej sytuacji oczywiście nie ma spalonego, więc popędził na bramkę ekipy z Bogdaszowic. Interwencja Adriana Kaczmarczyka w polu karnym niestety zakończyła się faulem, żółtą kartką dla naszego piłkarza i przyznaniem gościom „jedenastki”. Została pewnie wykorzystana i Tur przegrywał 1-4. W 57 minucie następna zmiana, schodzi Kondziu, wchodzi Paweł „Rechot” Rudnicki. W 58 minucie trzykrotnie golkiper z Wrocławia musi ratować swoją drużynę przed utratą kolejnego gola, próbują go pokonać Rechot, Kisiel i Doktor, wszystkie strzały zostają jednak obronione, bez szans na dobitkę. W 63 minucie fantastyczna dwójkowa akcja Doktora z Kamilem Warchołem, Kamil zagrywa idealną piłkę „na nos”, za plecy obrońców i Doktor spokojniutko umieszcza ją siatce. W 65 minucie na prawej stronie Kisiel spod linii końcowej boiska podaje przed bramkę, gdzie najszybszy jest Kamil i z bliska podwyższa na 6-1. W 68 minucie Muchę zmienia Konrad „Liber” Libera. W 74 minucie kolejna bardzo dobra akcja w trójkącie, najpierw Bako dalekim podaniem uruchamia na skrzydle Kisiela, który idealnie dorzuca futbolówkę na głowę wbiegającego w „16” Kamila, strzał okazuje się nieznacznie niecelny. W 75 minucie dobre wykonanie rzutu wolnego przez Rechota, piłka przechodzi tuż nad poprzeczką. W 79 minucie przedostatnia zmiana w naszej drużynie, schodzi Bako, a pojawia się Wojtek „Wojtas” Zembaty. W 82 minucie znów popis duetu Kamil – Doktor, Kamil precyzyjnie podaje w pole karne i Paweł wychodząc sam na sam z bramkarzem Tura, nie ma problemów z wykończeniem akcji. 7-1. Chwilę później na plac gry wchodzi Żaba, który rozruszał bolącą nogę na tyle, że dostał szansę od trenera Augusta, a zmienił Kunia. Wynik do końca meczu nie ulega już zmianie i notujemy efektowne zwycięstwo na starcie rundy wiosennej.

Wysoka wygrana w pełni zasłużona, zawodnicy z Bogdaszowic pokazali, że są dobrze przygotowani fizycznie i motorycznie, a przede wszystkim chcieli grać piłką, wierząc, że dzięki temu wykorzystają swoją przewagę nad rywalem. Cieszą dobre debiuty w ligowych potyczkach nowych twarzy w Ambrozji, Radek Juchno wykonał dużo dobrej roboty w środku pola, Bazik otworzył wynik tego meczu i pokazywał się do gry partnerom, Kamil zaliczył wejście smoka, gol i 2 asysty w 45 minut. Dziękujemy naszym zawodnikom za dostarczenie pozytywnych wrażeń i emocji kibicom i będziemy z niecierpliwością czekać na pojedynek z liderem WKS Wierzbice w następnej kolejce.

Ambrozja Bogdaszowice – TUR Wrocław 7:1 (4:0)

1-0 Grzegorz „Bazik” Pawlata 6’, 2-0 Jarosław „Bako” Matkowski 21’, 3-0 Konrad „Kondziu” Chojnicki 40’, 4-0 Jarosław „Bako” Matkowski 41’, 4-1 (rzut karny) 54’, 5-1 Paweł „Doktor” Rudnicki 63’, 6-1 Kamil Warchoł 65’, 7-1 Paweł „Doktor” Rudnicki 82’

Żółta kartka: 54’ Adrian Kaczmarczyk

31 Adi „Stańciu” Lungu – 25 Marcin „Kuniu” Kunecki (82’ 10 Tomasz „Żaba” Rudnicki), 6 Adrian Kaczmarczyk, 7 Damian „Brzózka” Brzozowski – 92 Michał „Kisiel” Ciesielski, 83 Tomasz „Mucha” Musiatowicz (68’ 81 Konrad „Liber” Libera), 8 Radosław Juchno (46’ 4 Łukasz „Gruby” Misiuna), 9 Jarosław „Bako” Matkowski (79’ 19 Wojciech „Wojtas” Zembaty), 11 Paweł „Doktor” Rudnicki, 98 Konrad „Kondziu” Chojnicki (57’ 94 Paweł „Rechot” Rudnicki) – 71 Grzegorz „Bazik” Pawlata (46’ 23 Kamil Warchoł)

Dziękujemy za wsparcie:

Exact Systems S.A. (www.exactsystems.pl)

Fizjointero (www.fizjointero.com)

Opera (http://www.opera.com/pl)