KOLEJNY REMISOWY SPARING

Na gościnnym boisku w Łowęcicach rozegraliśmy kolejny mecz kontrolny z Galaktikos Solna, zresztą naszym rywalem z grupy 3 klasy A w nadchodzącym sezonie. Spotkanie zakończyło się remisem 4:4 (do przerwy 3:1 dla Galaktikos). Rozpoczęliśmy w następującym składzie:

Grzegorz Jakubów – Paweł „Pawka” Kościelecki, Piotr „Piter” Dragon, Łukasz „Gruby” Misiuna, Marcin „Kuniu” Kunecki – Tomasz „Żaba” Rudnicki, Piotr „Payet” Kościelecki, Maciej Łoskot, Jarosław „Bako” Matkowski – Damian „Brzoza” Brzozowski, Łukasz „Benek” Bienias

Na boisku w trakcie meczu pojawiali się zmiennicy: Kacper „Stiffo” Kubicki i Adi „Stańciu” Lungu – bramkarze, oraz Tomasz „Mucha” Musiatowicz, Paweł „Doktor” Rudnicki, Michał „Kisiel” Ciesielski, Mateusz „Agrest” Giermek, Konrad „Liber” Libera, Kacper „Towar” Towarnicki, Paweł „Rechot” Rudnicki, Wojciech „Wojtas” Zembaty, Karol Domagała

Meczem rządził chaos :-) W 4 minucie wrzut piłki z autu Brzózki na wysokości linii pola karnego, futbolówka trafiła do Bako, który dobrze ją sobie przyjął i z lewej nogi precyzyjnym strzałem po ziemi umieścił ją w rogu bramki rywali. Długo nie cieszyliśmy się prowadzeniem. W 6 i 9 minucie dwie podobne akcje Galaktikos, prostopadłe podania z linię naszej obrony, w efekcie czego zawodnicy z Solnej wychodzili sam na sam z bramkarzem, co kończyło się golem. W 20 minucie rzut wolny dla naszych przeciwników, dośrodkowanie w pole karne, niezdecydowana postawa Grześka, piłka zdołała się jeszcze odbić od ziemi i z najbliższej odległości jeden z graczy Galaktikos skierował ją do bramki. Gra była bardzo szarpana, mało płynnych akcji, dużo błędów indywidualnych, niedokładności i nieporozumień. Solna próbowała najprostszymi metodami przedostawać się pod naszą bramkę, ale także i im brakowało jakości, po 30 minutach tempo jeszcze bardziej siadło.

Na drugą połowę w naszym zespole wyszli zmiennicy i już pierwsza akcja w 47 minucie zakończyła się powodzeniem. Sprytne rozegranie piłki między Liberem i Karolem, który znalazł się z piłką w polu karnym i mając przed sobą tylko bramkarza, nie miał kłopotów ze strzeleniem bramki. W 54 minucie rywale ponownie nas zaskoczyli, kontra w ich wykonaniu, znów futbolówka za linią naszej obrony, sam na sam ze Stiffo i gol. W 59 minucie jeden z obrońców Galaktikos dotknął piłki ręką w polu karnym, sędzia bez wątpliwości wskazuje na wapno, a Karol Domagała zamienia jedenastkę na bramkę. Ambrozja starała się odrobić stratę do przeciwników i atakowała, Solna skupiała się w zasadzie na próbach kontrowania. W 79 minucie rzut rożny dla Bogdaszowic, dośrodkowanie Towara zamyka Doktor, który mocnym strzałem z lewej nogi wyrównuje stan meczu na 4:4.

Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie, mimo iż nasz zespół starał się zdobyć kolejnego gola. Brakowało jednak lepszej komunikacji i organizacji ataków. To był mecz sparingowy, element przygotowań do nowego sezonu, okazję do zaprezentowania się mieli wszyscy zawodnicy Ambrozji i mamy nadzieję, że zaprocentuje to właściwie w meczu pucharowym z Pumą Pietrzykowice oraz w spotkaniach ligowych.