NOWY SEZON - PRZEDSTAWIAMY NASZYCH RYWALI
Na rosyjskich boiskach finiszuje Mundial, a my tymczasem poznaliśmy naszych przeciwników w nadchodzącym sezonie A-klasy. Rzut oka na skład III grupy wrocławskiej i na pewno można powiedzieć jedno – wiele silnych zespołów i szykują się trudne, ale ciekawe rozgrywki. Z pomocą Adiego Lungu i trenera Tomasza Augusta, chciałbym przybliżyć kibicom wszystkie drużyny, z których pewnie połowa marzy o walce o awans do ligi okręgowej.
1. Sparta Wrocław – zajęli 10 miejsce w zeszłym sezonie w grupie III A-klasy. Ubiegłoroczny beniaminek, któremu nie było łatwo utrzymać się w swoim pierwszym sezonie w A-klasie. Grają u siebie na sztucznej murawie, a jak ćwierkają wróble, ich największym atutem jest trener Andrzej Gomołysek ;-). Sparta ma młody zespół, który jednak gra dość nierówno, widowiskowe zagrania w ataku przeplata z nieatrakcyjną głęboką defensywą, ambicji może nie wystarczyć na walkę z bardziej doświadczonymi i lepszymi rywalami. Raczej będą walczyli w dolnej strefie tabeli.
2. Polonia Jaszowice – solidna drużyna, okrzepła od wielu sezonów w A-klasie. Ubiegły zakończyli na 7 miejscu. W ich historii nie brakuje dobrych kart z gry w lidze okręgowej. Mają jedno z najlepszych boisk w A-klasie, dobrych technicznie piłkarzy, którzy dążą do widowiskowej ofensywnej gry. Trenerem jest były piłkarz wielu klubów Ekstraklasy, Radosław Jasiński. Ich ambicje to na pewno góra tabeli.
3. Sokół Smolec – rywal zza gminnej miedzy :-). W zeszłym sezonie w Smolcu łatwo pokonaliśmy go 3:0, ale na własnym boisku dopiero 2 bramki w ostatnich minutach meczu dały nam zwycięstwo 4:3. Sokół ostatecznie zakończył rozgrywki sezonu 2017/2018 na 6 miejscu, przy czym na własnym boisku zdobył 23 pkt (a my 25 pkt), a jego piętą Achillesową były głównie mecze wyjazdowe. Bez wątpienia drużyna z ambicjami, z którą nie będzie łatwo nikomu, jeśli odzyskają stabilność.
4. Galakticos Solna – trzecia drużyna grupy IV wrocławskiej A-klasy w ubiegłym sezonie, byli najskuteczniejszym zespołem spośród wszystkich w meczach wyjazdowych (średnio 3,15 gola/mecz). Ekipa z dobrym znakiem jakości, zwykle rozpoczynają sezon z dużymi nadziejami, które jednak nie zostają spełnione. Będą na pewno wymagającym rywalem dla wszystkich.
5. Polonia Wrocław – doświadczony A-klasowiec, zajęli 2 miejsce w ubiegłym sezonie w swojej grupie, przegrywając awans do ligi okręgowej z KS Oława. Klub z tradycjami, który na pewno tęskni do lepszych czasów. Próbują wrócić do okręgówki, ale ciągle czegoś brakuje, może stabilności w dłuższej perspektywie, ale zespół jest silny i zapewne ponownie będą się liczyć w walce o czołowe miejsca.
6. Błękitni Gniechowice – ubiegły sezon zakończyli na 7 miejscu w grupie I A-klasy, drużyna nieobliczalna, w której szeregach znaleźlibyśmy kilku utalentowanych zawodników, ale borykająca się z tak podstawowymi problemami, jak zebranie 11 graczy na mecz. Jak mają dobry dzień, mogą postawić się każdemu rywalowi, w złym z każdym przegrać. Trudno wyrokować co będzie w nadchodzącej rundzie, ale chyba raczej dolna połówka tabeli.
7. WKS Wierzbice – wicemistrz IV grupy wrocławskiej A-klasy z ubiegłego sezonu, tylko o 3 pkt byli gorsi od Olimpii Podgaj, od kilku sezonów dobrze sobie radzą w A-klasie. Niewątpliwie walka o awans będzie ich celem i w nowym sezonie, będą groźnym i wymagającym przeciwnikiem. Są dobrze zorganizowani, a drużyna poukładana, co nie może dziwić, skoro w swoich szeregach mają dwóch doświadczonych piłkarzy, Tomasza Moskala, który rozegrał 213 spotkań w Ekstraklasie, zdobywając m.in. mistrzostwo Polski w barwach Polonii Warszawa oraz Roberta Rosińskiego, który ma za sobą występy m.in. w Śląsku Wrocław.
8. LKS Osiek – drwale, z którymi ciężko wygrać walkę fizyczną na boisku, w dodatku zawsze próbują wywrzeć dodatkowo na przeciwniku presję swoją ostrą grą, pokrzykiwaniem i naciskaniem sędziów, podobnie zachowują się ich kibice. Umiemy z nimi jednak wygrywać, co pokazaliśmy w zeszłym sezonie w Osieku (5:2). Zajęli 3 miejsce, tuż za naszymi plecami, byli najskuteczniejszym zespołem (średnio 3,6 bramki na mecz, przy czym na własnym boisku 4,8). Czy z takim stylem gry można zrobić krok do przodu ? Nie jesteśmy do tego przekonani, ale kości na pewno będą trzeszczały ;-).
9. Orzeł Sadowice – spadkowicz z ligi okręgowej z zeszłego sezonu, gdzie zajął 14 miejsce. Drużyna z największym doświadczeniem z wyższych klas rozgrywkowych, która jednak miała wiele problemów. Trudno przewidzieć, czy teraz będą celować w walkę o awans, czy podtrzymają swoją nie najlepszą dyspozycję z poprzedniego sezonu. Świetne boisko i warunki dla piłkarzy, przyjemnie się tam gra.
10. Nefryt Jordanów - czwarta drużyna grupy IV wrocławskiej A-klasy w ubiegłym sezonie, zespół o żelaznej defensywie, stracił najmniej bramek spośród wszystkich (tylko 29 goli w 26 meczach, przy czym 13 u siebie, a 16 na wyjeździe). Pokonaliśmy ich w zeszłym roku w meczu Pucharu Polski i na pewno będą chcieli się nam zrewanżować w rozgrywkach ligowych. Preferują grę bardziej fizyczną, niż techniczną, ale na pewno mierzą w czołówkę tabeli.
11. Polonia Bielany Wrocławskie – to będzie ich drugi z rzędu sezon w A-klasie, miniony zakończyli na wysokim, 5 miejscu w grupie. Zanotowali serię 7 wygranych spotkań z rzędu w rundzie wiosennej. Dla nas przeciwnik istotny, bo właśnie w Bielanach rozegraliśmy chyba najsłabszy mecz w ostatnich latach, przegrywając 1:3. Trzeba będzie odkupić tamten wynik przed kibicami :-). Polonia na pewno ma swoje ambicje, ale skład mają chyba słabszy niż sporo z pozostałych ekip i będą musieli raczej skupić się na walce o utrzymanie.
12. TUR Wrocław – beniaminek, który wygrał B-klasę. Od powstania klubu w 2009 roku drużyna konsekwentnie nabiera doświadczenia i przebija się do wyższych klas. W zeszłym sezonie mecze u siebie rozgrywali na sztucznej trawie. Na pewno będą walczyć o każdy punkt, ale chyba na więcej niż walka o utrzymanie się nie będzie ich stać. Po kilku latach spotkają się znowu ze starymi znajomymi – Spartą Wrocław, Polonią Bielany Wrocławskie i Polonią Jaksonów, z którymi byli w jednej grupie.
13. Polonia Jaksonów – beniaminek, który wygrał B-klasę, idąc naszym śladem. Sezon zakończyli tylko z 3 porażkami. Nowy szkoleniowiec stworzył zwartą grupę ambitnych graczy, mieszankę młodości i doświadczenia, bazującej też na niezłej technice. Coś nam mówi, że nie będą tylko dostarczycielem punktów, ale mogą nawet zakręcić się koło środka tabeli.
Komentarze