Są na nas przygotowni...

Są na nas przygotowni...

Czas na powrót na boisko... Po 2 tygodniach przerwy oraz celebracji, której prędko nie zapomnicie, po ciekawym wywiadzie który prasa zrobiła z naszym trenerem, w tym tygodniu wróciliśmy do pracy i jesteśmy gotowi do podjęcia walki po raz kolejny.

W niedzielę czeka nas wycieczka do Domasława w poszukiwaniu 3 punktów. Fakt iż jesteśmy mistrzami naszej ligi, nie znaczy że nie uszanujemy rywalizacji, czy że mamy zamiar dać naszym rywalom jakąkolwiek szansę. Jest wręcz przeciwnie, zostały 3 mecze i naszym celem jest zdobycie 9 punktów oraz skończenie rozgrywek z 69 punktami na koncie.

Tej niedzieli wybieramy się na trudny mecz przeciwko Domasławowi, drużynie która mogła by być na drugim miejscu, gdyby ich zarząd nie popełnił kilku błędów, co skończyło się stratą 9 punktów przez walkowery.

Drużyna która w listopadzie przegrałą z nami 6-1, lecz Ci którzy pamietają tamten mecz, wiedzą że nie było to łatwe starcie i Wicher chce pokazać że są dobrą drużyną.

W ostatnich 5 meczach wygrali 5 razy, zdobywając 29 bramek i tracąc 4. Może to być spotkanie w którym nasz bramkarz, Karol, w końcu będzie miał kilka piłek do powstrzymania, po wielu meczach w których mógł równie dobrze wystąpić w ataku.

W 3 ostatnich spotkaniach między drużynami Domasława i Ambrozji to my byliśmy górą 2 razy, a raz 3 punkty powędrowały na konto Wichra.

Mamy więc wszystkie składniki potrzebne do zaciętej walki, świetnego meczu gdzie Ambrozja będzie musiała pokazać dlaczego jest mistrzem i dlaczego zasłużyliśmy na każdy punkt i każdą bramkę.

Nic nas nie powstrzyma, zwłaszcza że zawodnicy są bardzo zmotywowani przez trenera Tomasza Augusta i nikt nie przewiduje innego rozstrzygnięcia tej niedzieli, jak kolejne 3 punkty i kolejny powód do radościa dla naszych kibiców.

Przez te 2 tygodnie przerwy mogliśmy oglądać na treningach Dawida Woźniaka, wracającego po kontuzji, który wciąż czeka na swoje pierwsze minuty dla naszego zespołu w tym sezonie, również Michał Ciesielski wyzdrowiał po nieszczęśliwym wypadku, oraz Adriana Lungu, który musiał oglądać ostatni mecz za linii boiska, przez naciągnięty podczas meczu kibiców Polski z kibicami Rumunii mięsień.

Na koniec pragniemy zaprosić ponownie naszych wspaniałych kibiców aby wybrali się z nami w podróż tej niedzieli, i byli tam dla nas, tak samo jak każdej niedzeli tego sezonu, a my zrobimy wszystko aby uczynić was dumnymi i szczęśliwymi po upływie 90 minut.

Oczekujemy Was w niedzielę 04.06, w Domasławie, o godz. 11, aby przywieźć wspólnie do domu kolejne 3 punkty...

Kto wygra mecz? Ambrozja

Kto jest mistrzem? Ambrozja Bogdaszowice

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości